Architektura mostów

0
422

Na komputery amiga i wczesne pecety takie jak 386 czy 486 była dostępna gra polegająca na budowaniu mostów. Gracz miał do dyspozycji określoną ilość elementów i musiał z nich ułożyć konstrukcję, która po tym, jak czas dobiegł końca musiała wytrzymać przejazd pociągu.

Gra wciągnęła mnie umiarkowanie. Nie wiem, na ile odwzorowana w niej była fizyka (biorąc pod uwagę, że było to mniej więcej dwadzieścia lat temu podejrzewam, że nie za dobrze) ale im bardziej chaotyczna była architektura moich mostów tym większe były szanse, że pociąg przejedzie na drugą stronę dając mi możliwość przejścia do drugiego etapu. Wszelkie próby uporządkowania elementów, nadania im kształtu zbliżonego do mostów znanych mi z prawdziwego świata, prowadziły za każdym razem do zawalenia się budowli.
Myślę jednak, że sam pomysł był znakomity. Od dawna nie gram już w gry komputerowe, ale gdybym znalazł nowszą, bardziej dopracowaną wersję tej o której mówię, z przyjemnością postawiłbym kilka mostów. A może sam ją kiedyś stworzę?